Dyskusję na temat udzielenia wójtowi absolutorium otworzył Jan Puzio, przewodniczący Rady Gminy Raniżów. - Budżet gminy Raniżów za 2018 rok został poprawnie wykonany, jeśli chodzi o stronę formalno-prawną i to zostało potwierdzone stosowną uchwałą Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO). Trochę gorzej sprawa wygląda, jeśli chodzi o realizację zaplanowanych inwestycji w budżecie, przede wszystkim tych inwestycji, które znalazły się w budżecie na wniosek radnych - stwierdził szef rady.
Zdaniem Jana Puzio, budżet gminy Raniżów za 2018 rok nie został do końca wykonany zgodnie z przyjętą uchwałą budżetową oraz ze zmianami, które w trakcie roku budżetowego zostały wprowadzone. - Panowała tutaj pewna dowolność ze strony wójta gminy, zwłaszcza jeśli chodzi o te inwestycje, które zostały wprowadzone do budżetu na wniosek radnych. Tak na pewno nie powinno być i mam nadzieję, że już tak nie będzie - stwierdził i dodał:
- Pozwolę sobie wyrazić taki dyplomatyczny optymizm, że te dwa tematy powinny współgrać i być dogadane pomiędzy radą a wójtem, a stan prawny, który jest, powinien być uszanowany, czyli to, że to rada gminy uchwala budżet i jest to jej wyłączna właściwość, a wójt jako organ wykonawczy wykonuje ją - stwierdził Puzio.
Wójt Grądziel stwierdził, że konstruowanie budżetu nie jest wcale łatwym zadaniem. - To nie jest tak, że można go później w jeden dzień czy w jedno popołudnie przewracać do góry nogami - podkreślił. - Tylko przemyślany i przedyskutowany budżet da się zrealizować - zaznaczył. - Rozumiem, że każdy radny ma swój punkt widzenia przez swoją miejscowość, ale wójt musi spinać całą gminę do jedności i tylko wtedy może w ramach poszczególnych paragrafów wybierać to, co jest najistotniejsze dla mieszkańców - dodał włodarz gminy.
Cała dyskusja z sesji w aktualnym Korso