reklama

9 punktów w pierwszych trzech spotkaniach rundy rewanżowej wywalczyli zawodnicy KS-u Kopcie

Opublikowano:
Autor:

9 punktów w pierwszych trzech spotkaniach rundy rewanżowej wywalczyli zawodnicy KS-u Kopcie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIZespół Stanisława Żarkowskiego potwierdza tym samym wysokie aspiracje.

Bezpośredni awans z tej grupy do A klasy otrzyma mistrz ligi. Ponadto do wyższej ligi wejdzie drużyna z drugiego miejsca z jednej z trzech grup B klasy. Będzie to ekipa mająca najwyższą średnią punktu na mecz. Kopcie mają szansę również na pierwsze miejsce.

Premierowe gole Deptucha

KS przed starciem z Iskrą Sobów wygrał wyjazdowe spotkania. Pokonał LZS Furmany 2:1 i Tarnowską Wolę 1:0. Rywal z Tarnobrzega przyjechał do Kopci w niepełnym składzie. Iskra wyszła w dziesięcioosobowym składzie. Od pierwszych minut przeważali gospodarze, ale bramki zdobyli dopiero po przerwie. – W pierwszej połowie mieliśmy około 10 sytuacji bramkowych, ale nie umieliśmy ich wykorzystać. Chyba trochę nieswojo czuliśmy się przez to, że musieliśmy prowadzić grę. Wolimy kontrować, bo mamy szybkich zawodników  w ofensywie – tłumaczył grający trener Kopci – Stanisław Żarkowski. 

KS otworzył wynik dopiero kilkanaście minut po przerwie. Przesunięty chwilę wcześniej do ataku Jakub Pasek pokonał bramkarza gości uderzeniem głową. – To był ładny "szczepak". Z boku dobrym podaniem popisał się Andres Kwaśnik. Kuba poszedł do ataku po tym, jak na boisku za Krystiana Rębisza pojawił się Wiktor Kopeć. Wiktora cofnąłem do pomocy, a Pasek sprawdził się w roli napastnika – zaznacza Żarkowski. Kopcie nie zwalniały tempa. Kolejne dwa gole zdobył Patryk Deptuch. Były to dla niego premierowe trafienia dla drużyny z gminy Dzikowiec. 21-letni Deptuch został zarejestrowany w Kopciach dopiero przed tą rundą. – Dawniej trenował z nami, ale długo nie chciał grać w ligowych spotkaniach. Teraz się zdecydował i mamy z niego pożytek – cieszy się Żarkowski. 

Pierwszego gola zdobył po ładnym uderzeniu z woleja z około szesnastu metrów. Na 3:0 trafił, będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem Sobowa. Podał mu Damian Żołdak. – Mieliśmy w składzie sporo młodzieży. Trzeba jej dawać szansę, bo chłopaki muszą mieć jakąś motywację. Teraz może brakuje im jeszcze ligowego obycia, ale myślę, że za dwa lata wielu tych zawodników będzie stanowić o sile naszej ekipy – ocenia Żarkowski.

Mocni konkurenci

W Kopciach nie mogą narzekać na frekwencję i zaangażowanie zawodników. – Często możemy wypełnić cały protokół meczowy. Na poszczególne spotkania przychodzi 17 ludzi, a nie pamiętam, żeby na treningach było mniej niż 15 chłopaków – cieszy się Żarkowski. W najbliższy weekend Kopcie mają pauzę. Nie do końca odpoczną od piłki, bo rozegrają na wyjeździe mecz sparingowy z Zabrniem. – Pojedziemy w typowo młodzieżowym składzie – zaznacza trener Kopci. 

Naszą drużynę później czekają kolejne trudne testy. Lidera z Żabna podopieczni S. Żarowskiego podejmować będą na własnym boisku 25 maja. Jesienią było 1:2 dla przeciwnika. – Chcielibyśmy się im zrewanżować – nie ukrywa trener Kopci. W pierwszych dwóch wiosennych spotkaniach w barwach KS-u znów pokazał się Kamil Konefał, który wrócił w zimie z wypożyczenia do Krzątki. Teraz jednak wyjechał do pracy i wróci najprawdopodobniej dopiero na ostatni mecz sezonu. – Szkoda, ale ludzi do gry nam nie brakuje, damy sobie radę – zaznacza Żarkowski. 

O pierwsze i drugie miejsce w lidze walczy jednak kilka zespołów. – W zimie słyszałem, że posypał się Płomień Trześń, co w jakimś stopniu potwierdzają pierwsze wyniki, ale nadal mamy mocnych konkurentów. Wydaje mi się, że namieszać mogą Cygany – mówi Żarkowski. – Trzeba walczyć na sto procent do samego końca. Zobaczymy, co wyjdzie – zapowiada trener Kopci. – Wysoka wygrana z Sobowem była dla nas istotna, ale trzeba też się cieszyć z wcześniejszych dwóch wyjazdowych kompletów punktów. Zapunktować na fatalnym boisku w Furmanach, to jest sztuka. Lepiej wyglądaliśmy w Tarnowskiej Woli, ale gospodarze wyżej postawili poprzeczkę. Na razie wykonaliśmy plan w stu procentach. Mamy 9 punktów, możemy być z siebie zadowoleni – ocenia Żarkowski. 

Kopcie mają szansę wrócić do A klasy po... 8 latach walki w niższej lidze. W klubie nie zapominają o szkoleniu młodzieży. – Juniorzy mają małą ligę, bo walczy w niej 5 drużyn, ale większość tych nastolatków jest w kadrze pierwszego zespołu – zaznacza Żarkowski.

KS Kopcie – Iskra Sobów 3:0 (0:0)

Bramki: J. Pasek 58, Deptuch 61, 80.

 

KS Kopcie: K. Kaczorowski – P. Puzio (81 Ł. Pasek),  Żarkowski, Ł. Kopeć, Kwaśnik – Dziuba (46 A. Kasica), B. Kopeć, Żołdak, J. Pasek (80 Daniel Tęcza) - Rębisz (55 W. Kopeć), Deptuch.

 

POZOSTAŁE WYNIKI: Koniczynka Ocice – Płomień Trześń 3:1, LZS Tarnowska Wola – LZS Furmany 3:1, Strażak Przyszów – LZS Żabno 0:2, KS Cygany – Płomień Chmielów 3:1. Pauzował Junior Zakrzów.

W najbliższej kolejce: Kopcie mają pauzę, w weekend 11/12 maja powalczą u siebie z Płomieniem Trześń. 

L.p. Nazwa zespołu Mecze Punkty Bramki
1 Żabno 13 35 40-15
2 Kopcie 13 29 27-14
3 Ocice 12 28 40-18
4 Cygany 12 24 27-15
5 Trześń 13 23 28-20
6 Sobów 13 18 26-24
7 Przyszów 13 14 19-31
8 Tarnowska Wola 13 13 26-31
9 Furmany 13 7 25-43
10 Chmielów 13 5 14-37
11 Zakrzów 12 4 13-37

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE