reklama

- Jeden radny z Niwisk jest członkiem zarządu w powiecie. Boi się nas czy co? - dopytywał Piotr Skiba. Co miał na myśli samorządowiec?

Opublikowano:
Autor:

- Jeden radny z Niwisk jest członkiem zarządu w powiecie. Boi się nas czy co? - dopytywał Piotr Skiba. Co miał na myśli samorządowiec? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIRadny Piotr Skiba dopytywał, dlaczego starosta ani żaden z przedstawicieli powiatu nie pojawił się na sesji.

- Dyskutujemy na temat ważnych kwestii, jakimi są drogi powiatowe. Proponowałbym wysłać pismo do przewodniczącego rady powiatu i wreszcie ich zmobilizować - podkreślił radny Skiba.

 Jak przypomniał samorządowiec, radni wybierani są przez mieszkańców. - Od czego oni są w końcu. Jeden radny z Niwisk jest członkiem zarządu w powiecie. Boi się nas czy co? - dopytywał Piotr Skiba. Radny zaznaczył, że powinien pojawić się ktoś z przedstawicieli powiatu. Piotrowi Skibie nie podoba się fakt, że nie mogą oni znaleźć czasu, żeby przyjechać na obrady gminy w Niwiskach. - Jeżeli my o 16 jesteśmy na sesji, to oni też są po pracy - podkreślił Skiba i dodał: - Oni lekceważą naszą radę i wójta. Wszystkich nas lekceważą.

Samorządowiec zaznaczył, jak wiele z budżetu gminy, w porównaniu do innych, wójt przeznaczyła na drogi powiatowe. - Jak się nawet nie wstydzą nie przyjść i podziękować za to, co zostało zrobione - podsumował Skiba.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE