Jak podaje portal korso24.pl, 2 2020 roku, kilka miesięcy po wybuchu epidemii koronawirusa w Polsce, pediatra i pulmonolog z Przemyśla, doktor Włodzimierz Bodnar, zaczął stosować amantadynę u pacjentów, którzy byli zakażeni koronawirusem. Co najważniejsze były to działania skuteczne i o amantadynie, jak i samym Bodnarze, zrobiło się głośno.
ZOBACZ TAKŻE: 90 sztuk wina musującego, herbatniki, ciastka, biszkopty oblane czekoladą. Nietypowy przetarg w Urzędzie Gminy w Kolbuszowej
Od piątku, 10 grudnia minister zdrowia ograniczył ilość Viregytu K wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym do nie więcej niż trzech opakowań po 50 kapsułek, na 30 dni. Ponadto ten produkt może być przepisywany i wydawany wyłącznie w dwóch wskazaniach objętych refundacją. Chodzi o chorobę i zespół Parkinsona oraz leczenie dyskinezy późnej u osób dorosłych. Resort zdrowia pisze, że kieruje się troską i chce zabezpieczyć odpowiednią ilość tego specyfiku dla osób cierpiących na powyższe schorzenia.
Jednocześnie nadal nie ma żadnych konkretnych informacji o wynikach badań klinicznych dotyczących skuteczności amantadyny w terapii COVID-19. Badania zostały kilka miesięcy temu zlecone przez ministra zdrowia i są finansowane przez rządową Agencję Badań Medycznych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.