Spotkanie pierwotnie miało być rozegrane 16 maja, ale było przełożone. Obie drużyny już po rundzie jesiennej straciły szanse na awans, ale walczą jeszcze o możliwie najlepsze miejsce.
Mecz obfitował w wiele ciekawych akcji. – Bardzo dobry mecz – skwitował tuż po swoim ostatnim gwizdku, arbiter tego spotkania, Jacek Kret. W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. Po przerwie miejscowych na prowadzenie wyprowadził w 57. minucie Mateusz Gaweł. Asystę zaliczył przy tym trafieniu Jakub Ozimek.
Przyjezdni wyrównali po pewnie wykonanym rzucie karnym w 75. minucie meczu. „Jedenastkę” na gola zamienił najlepszy na boisku – 44-letni Marcin Padykuła, były gracz m.in. Jutrzenki Ławnica, Złotniczanki Złotniki czy Teamu Przecław.
Komentarze (0)