reklama

Triumf klubu z Krzątki. Wygrali 4 raz z rzędu

Opublikowano:
Autor:

Triumf klubu z Krzątki. Wygrali 4 raz z rzędu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORT- Odkąd pracuję tu jako trener, takiego meczu jeszcze nie graliśmy – przyznaje Krzysztof Wyka, trener LZS-u Krzątka. Zespół z gminy Majdan Królewski wygrał w sobotę czwarty mecz z rzędu.

Spotkanie na długo zapadnie w pamięć wszystkim kibiców. Pod warunkiem, że się nie spóźnili, bo po 5 minutach gry było już 3:0. Pierwsze dwie bramki padły w identyczny sposób. Lewoskrzydłowy Paweł Pawłowski dwukrotnie wyprzedzał bocznego obrońcę przeciwnika i podawał wzdłuż bramki, a na "drugim słupku" akcję zamykał junior Szymon Majewski. 16-letni zawodnik w tym samym dniu rozegrał 45 minut w meczu juniorów.

– Też strzelił gola, specjalnie ściągnąłem go po połowie meczu, żeby mógł pomóc dorosłej drużynie

– podkreśla Wyka.

– W tym meczu wszystko się zgadzało. Wychodziliśmy z szybkimi akcjami i byliśmy skuteczni

– zaznacza trener Krzątki. 

Gościom z Woli Rzeczyckiej ochota do gry minęła po tym, jak Michał Konefał odebrał piłkę środkowemu obrońcy i za moment wyprowadził swój zespół na 3:0. Po rzucie rożnym głową do siatki trafił Kamil Kańka. Jeszcze przed przerwą piątego gola dla miejscowych zdobył bohater pierwszych minut – Paweł Pawłowski. Po przerwie goście zdobyli dla gole, ale nie umniejsza to sukcesu Krzątki, która tym samym wygrała już czwarty mecz z rzędu.

– Złapaliśmy ładną serię, która buduje zespół

– cieszy się Wyka. 


Kadra LZS-u przed sezonem nie uległa znaczącym zmianom. Doszedł pomocnik Karol Zaliński ze Stali Nowa Dęba. Miał przyjść jeszcze inny pomocnik Dariusz Słabicki z Korony Majdan Królewski, ale na sparingu przed sezonem z Ceramiką Hadykówka doznał kontuzji kolana. Do Nowej Dęby już zimą odszedł napastnik Patryk Adamczyk. To jego ponad 20 goli w sezonie 2017/18 w dużym stopniu przyczyniło się do awansu ekipy z gminy Majdan Królewski do A klasy.

Regularnie z drużyny juniorów gra Patryk Majewski. Wchodzi często Konrad Miśkowicz, a od dłuższego czasu z dorosłymi kopie nastoletni jeszcze Maksymilian Sudoł. Trenera Wykę szczególnie cieszy fakt, że przed sezonem do składu mogli wrócić ograni Rafał Kopeć i Kamil Kańka.

– Wrócili z zagranicy i od razu było jasne, że będą podstawowymi graczami

– mówi trener Krzątki. Mecz z Wolą kiepsko wspominał będzie tylko jeden zawodnik. To Mateusz Wołosz, któremu w końcówce spotkania złamano nos.

– Miał chłopak pecha. Niedawno nosił się z zamiarem zakończenia gry w piłkę

– mówi Wyka.

Krzątka musi punktować, bo w tym sezonie niezwykle trudnym będzie utrzymanie się w lidze. Podokręg Stalowa Wola podjął decyzję o tym, że z ligi spadnie przynajmniej 5 drużyn. To grono może się powiększyć, jeśli z czwartej ligi zdegradowane zostaną rezerwy Stali Stalowa Wola i/lub Sokół Nisko.

– Przed sezonem słyszeliśmy o propozycji utworzenia trzech mniejszych grup A klasy. Związek jednak zrobił dwie większe. Żeby być spokojnym, trzeba być w pierwszej połowie tabeli. Na razie jesteśmy na dobrej drodze. Wygraliśmy te mecze, które były do wygrania

– ocenia opiekun Krzątki.
 


Wyka, mając szeroki skład, nie musi wchodzić na boisko. Zagrał tylko w dwóch pierwszych meczach tego sezonu.

– Oba przegraliśmy

– przyznaje.

- Te 12 punktów po 6 meczach, przed sezonem wziąłbym w ciemno. Pozostaje trochę niedosyt, bo w meczu drugiej kolejki z Rozwadowem mieliśmy szansę coś ugrać. Mieliśmy rzut karny przy stanie 0:0. To nasz trzeci sezon w A klasie. Chłopaki nabrali trochę ogłady, doświadczenia

– tłumaczy Wyka. Celem trenera Wyki jest wypracowanie sobie jak najlepszej pozycji przed rundą wiosenną.

– Złapaliśmy dobrą serię, więc nie ma się co oglądać za siebie. Walczymy o wyższe pozycje. Mam kim grać i z kim trenować. Praktycznie co mecz jest pełna ławka rezerwowych

– podsumowuje Wyka. 

LZS ogrywa też młodzież w lidze juniorów.

– Szkoda, że teraz w naszych juniorskich rozgrywkach jest tylko 5 ekip, ale lepsze to niż nic

– zaznacza trener Krzątki.

 


LZS Krzątka – LZS Wola Rzeczycka 5:2 (5:0)

Bramki: Majewski 1, 3, Konefał 5, Kańka 20-głową, Pawłowski 40 – 65, 78


LZS: Głód – M. Podsiedlik, W. Podsiedlik, Panek (80 K. Kopeć), R. Kopeć – Paduch (75 Wołosz), Kańka (65 Zaliński), Pawłowski (75 Jagoda), Majewski, M. Konefał (90 T. Konefał) – Sudoł. Trener Krzysztof Wyka.


POZOSTAŁE WYNIKI: San Rozwadów – KS Żupawa 2:1; Mokrzyszów – Serbinów 0:2; Wrzawy - Ocice 2:2; Rzeczyca Długa – Skopanie 2:3; Wielowieś – Dąbrownica 5:3; Wola Baranowska – Zaklików 3:4. Pauza Skowierzyn.


Krzątka z dorobkiem 12 punktów zajmuje teraz szóste miejsce.

W najbliższej kolejce (12/13 września): Wspólnota Serbinów – Krzątka

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE