Kolbuszowianka ze swoją przeciwniczką grała pierwszy raz w karierze. Spotkanie pierwotnie miało odbyć się we wtorek, ale zostało przełożone ze względu na opady deszczu, które nawiedziły Miami.
Amerykanka, która znajduje się nieco wyżej w rankingu i grała przed własną publicznością była faworytką spotkania. Mimo tego kolbuszowianka mocno postawiła się swojej przeciwniczce.
Pojedynek ten był bardzo zacięty. Starcie między Oliwią, a reprezentantką gospodarzy było jednym z dziewięciu w całej pierwszej rundzie, do którego rozstrzygnięcia potrzebny był trzeci set. Pozostałe dwadzieścia trzy mecze rozstrzygały się w dwóch odsłonach.
Sybicka dobrze weszła w to spotkanie. Polka dobrze serwowała i to ona złamała Nancy Lee w pierwszej partii.
Drugi set także był wyrównany. Ostatecznie po zaciętej batalii szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliła tenisistka ze Stanów Zjednoczonych. Do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był trzeci set. W nim lepsza okazała się Nancy Lee, która niesiona wygraną w poprzedniej partii weszła na bardzo dobry poziom, który w tym dniu okazał się za wysoki dla zawodniczki z naszego powiatu.
Turniej Orange Bawl J500, który rozgrywany jest na kortach ziemnych w Miami był ostatnim w tym roku dla nastolatki z Kolbuszowej.
Komentarze (0)