Dzikowiec po pokonaniu Kosów wjechał na autostradę w kierunku A klasy, bo ma aż 6 punktów przewagi nad Przyłękiem. Podopieczni Pawła Skupińskiego mają przed sobą mecze z Widełką, Dobryninem, a na końcu z Przyłękiem.
W pierwszych dwóch raczej nie stracą punktów, a ten ostatni może już nie mieć znaczenia.
Dzikowcowi pozostaje cementowanie drużyny, by była gotowa do walki w wyższej lidze. To takie proste nie będzie, bo do piłki raczej nie wróci Paweł Klecha, a w meczu z Kosowami kontuzji stopy nabawił się jego brat, Jarosław Klecha.
Tak było w ostatniej kolejce (15/16 maja)
- Dzikowiec – Kosowy 6:0 (1:0) Kuczyński, Bartkiewicz, Jamróz dwie, samobójcza, Skupiński;
- Przyłęk – Przedbórz 2:4 (0:0) P. Gancarczyk, Drwal - Kiwak trzy, D. Różański. Mecz Widełka – Ostrowy Tuszowskie został przełożony;
- Dobrynin – Werynia 1:1 (0:1) Jurek 83 – Greszta 14-karny.
- Pauza: Trzęsówka.
W najbliższej kolejce (22/23 maja):
- Trzęsówka – Dobrynin (n. 14),
- Werynia – Przyłęk (n. 14),
- Dzikowiec – Widełka (n. 14),
- Przedbórz – Ostrowy Tuszowskie (n. 14).
- Pauza: Kosowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.