Kolbuszowski klub w imprezie, która odbyła się w weekend 19-20 września, reprezentowało czterech zawodników i kolejny raz wszyscy wrócili z medalami.
W kategorii do 74 kg junior do 18 lat swój zeszłoroczny wynik o jedną pozycję poprawił najmłodszy ze stawki, Karol Leniart. Po zaciętej walce o pierwsze miejsce ostatecznie wrócił on z tytułem wicemistrza Polski.
- Karol ma dopiero 17 lat i to dopiero jego drugi start. Pandemia spowodowała, że Karol nie mógł trenować przez długi okres, więc jak na krótkie przygotowania i tak pokazał się ze świetnej strony. Jestem pewny, że za rok powalczymy o złoto
– zaznacza Grzegorz Mikuła, szef i trener Studia.
Drugi z zawodników z grupy juniorów do lat 18 startował w bardzo mocno obsadzonej kategorii do 93 kg. Maciej Ziajor w pięknym stylu wywalczył tytuł mistrzowski.
- Jego wynik 147,5 kg pozwolił mu się uplasować na trzecim miejscu wśród wszystkich startujących juniorów, za co otrzymał dodatkowe wyróżnienie
– wspomina Mikuła.
- Maciej jest obecnie jednym z najlepiej rozwijających się zawodników w naszym klubie. Robi ogromne postępy i jak na swój wiek, jego wyniki są imponujące. Jeżeli uda nam się utrzymać ten progres, to Maciej może zostać na długo królem kategorii 93 kg, zarówno w trójboju jak i w wyciskaniu sztangi leżąc
– podkreśla Mikuła.
Weteran kolbuszowskiego klubu, a tak Mikuła nazywa 20-letniego Dominika Boczka, tradycyjnie zanotował podium. Widać było jednak u niego zmęczenie ubiegłotygodniowym startem w Skierniewicach.
- "Boczuś" wraca z brązem, ale i tak jest to świetna passa tego zawodnika, gdyż od trzech lat plasuje się na wszystkich zawodach w pierwszej trójce
– wyjaśnia szef Studia.
Najlepszy wyciskacz Studia - Piotr Marszał - startował w kategorii do 120 kg (do 23 lat).
- Przed rokiem, wracając ze srebrnym medalem, powiedział, że wróci tu po złoto i słowa dotrzymał. Wynik 190 kg w trzecim podejściu dał mu pewne złoto
– cieszy się Mikuła.
Marszał świetnie pożegnał się z młodzieżową kategorią. W kolejnych mistrzostwach będzie startował jako senior.
Prezes i trener Studia był usatysfakcjonowany wynikami swoich podopiecznych. Dziękował też za wsparcie nowemu sponsorowi.
- Jestem ogromnie szczęśliwy z postawy moich zawodników. Z dwóch imprez udało się wycisnąć maksimum, a nasze konto zostało zasilone łącznie o 17 nowych medali. Mamy nadzieję, że grudniowe mistrzostwa też będą dla nas równie szczęśliwe i nasza kolekcja się znacząco powiększy. Chciałbym również w tym miejscu podziękować Jakubowi Mokrzyckiemu z firmy Acus Med, który zgodził się wesprzeć nas finansowo. Jego pomoc pozwoliła nam w końcu ze spokojną głową przygotowywać się do zawodów
– przyznaje Mikuła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.