reklama

Kolbuszowianka chce wzmocnić obronę i atak. Jak?

Opublikowano:
Autor:

Kolbuszowianka chce wzmocnić obronę i atak. Jak? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SPORT Kolbuszowianka, lider mieleckiej A klasy, nie zamierza spocząć na laurach. Po udanej rundzie jesiennej trener Maciej Biliński i prezes Dariusz Wróblewski szukają wzmocnień.
reklama

Zespół z Kolbuszowej przygotowania do rundy rewanżowej rozpocznie 18 stycznia. – Będziemy trenować przynajmniej trzy razy w tygodniu – informuje trener Maciej Biliński. KKS ma zostać wzmocniony przynajmniej czterema nowymi zawodnikami. W kręgu zainteresowania jest dwóch obrońców i dwóch napastników.

Jesienią KKS wywalczył 42 punktów i wszyscy słusznie stawiają go w roli faworyta do awansu. – Zaczynaliśmy sezon z myślą o bezpiecznym miejscu w środku tabeli, a udało się wywalczyć więcej niż zakładaliśmy. Teraz trzeba iść za ciosem. Mam dobry zespół, jest na kim oprzeć grę – zaznacza trener Kolbuszowianki. Biliński nie narzekał na zaangażowanie zawodników w pierwszej rundzie i ich siły do gry, ale zakłada podkręcenie tempa w zimowym okresie przygotowawczym. – Wytrzymaliśmy 19 meczów, ale na wiosnę również musimy się mieć siły. Jesienią pewnie dałoby się uniknąć np. przegranej z Siedlanką, ale generalnie ugraliśmy tyle, ile się dało – ocenia Biliński.

Kadra Kolbuszowianki liczy 23 osoby. W trakcie całej rundy jesiennej, jak podał prezes Wróblewski, ligowe występy zaliczyło w sumie 29 zawodników. – Jak każdy trener, chcę mieć jak najwięcej zawodników do grania. 18 graczy może nie wystarczyć, jeśli dojdą pauzy za kartki i kontuzje – podkreśla wieloletni zawodnik Resovii. Kadrę Kolbuszowianki mają uzupełnić doświadczeni obrońcy, ale w kręgu zainteresowania jest również młodzieżowiec, który poszerzyłby pole manewru dla trenera KKS-u. Do tej pory limit młodzieżowca (jeden musi być na boisku) wypełniali m.in. Kuba Kuna, Igor Wilk czy Piotr Draus.

Biliński widzi szansę na wprowadzenie drużyny do wyższej ligi. – Skoro dobrze graliśmy jesienią, nadarzyła się okazja, to trzeba iść za ciosem. Mamy duże szanse, jest fajna atmosfera, zespół jest podbudowany tym, co udało się już zrobić w rundzie jesiennej – podkreśla Biliński.

Kto właściwie może wzmocnić "Kolbę"? Na razie wiemy, że jednym z napastników, który ma pomóc Kolbuszowiance w awansie do "okręgówki", jest Marcin Kiwak, do tej pory grający trener Huraganu Przedbórz i trener jednej z grup młodzieżowych Kolbuszowianki. Mógłby połączyć grę w KKS-ie z prowadzeniem Huraganu, bo w A klasie mecze często rozgrywane są w soboty. Dodatkowo po kontuzjach wrócić powinni obrońca Tomasz Pączek i Leszek Drożdż.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama