W sumie w zawodach udział wzięło prawie 156 lekkoatletów z 16 klubów naszego województwa. Zawody te były pierwszymi z cyklu Grand Prix Podkarpacia 2021. Najlepsi zawodnicy we wszystkich kategoriach wiekowych otrzymali medale i dyplomy.
- Cała nasza czwórka spisała się bardzo dobrze – oceniał trener Bogdan Karkut. Kuba Chudzik był najszybszy na dystansie 2000 metrów (do 18 lat). W tym samym biegu uczestniczył Wiktor Zięba, który zajął szóste miejsce.
– To trochę poniżej jego możliwości, bo wiele razy wygrywał przełaje, ale miał kontuzję kolana i sześć tygodni przerwy. Wyraźnie odstawał od czołówki
– wspomina Karkut.
Wiktor potrzebuje czasu na dojście do formy. Pozytywnie trenera, koleżanki i kolegów z klubu zaskoczył Kuba Chudzik.
- Na ostatnich metrach wykorzystał swoją szybkość i na linii mety wygrał z medalistą mistrzostw Polski na tym dystansie, czyli na 2000 metrów (z bieżni) Adrianem Pempusiem z Przemyśla
– opisuje Karkut.
Kuba to, jak wiadomo, specjalista na dystansach od 400 do 800 metrów, więc to złoto na 2000 metrów to duży sukces, pozytywna niespodzianka.
Blisko medalu była Monika Węgrzyn, czwarta na 1500 metrów, w kategorii do 20 lat (5. miejsce). - Tu wystartowała, żeby się przetrzeć przed mistrzostwami Polski w biegach górskich (17 kwietnia) w Bielsku Białej. Tam pobiegnie na 6 kilometrowej trasie, więc te 1500 metrów, w braku innych zawodów, dobry sprawdzian – ocenia trener. Monika jako jedyna pobiegła w butach, a nie w kolcach. Wszystko po to, żeby nie ryzykować kontuzji stopy, choć kolce dają dużą przewagę, bo jest lepsza przyczepność. Również dobry był występ Amelii Chudzik na 1500 metrów w kategorii do 16 lat. - Amelia wygrała z kilkoma dziewczętami, które kilka tygodni temu zdobyły medale w halowych mistrzostwach, a nasza zawodniczka po upadku była tam czwarta na 1000 metrów – mówi Karkut.
Amelii udał się rewanż za tamte zawody, bo w Kolbuszowej była szósta. Amelia Chudzik również wystartuje w mistrzostwach Polski w biegach górskich. Jakub Chudzik od razu po zawodach został w Kolbuszowej, gdzie odbywa się zgrupowanie zaplecza kadry narodowej. Kuba nie ukrywał radości z wygrania zawodów na kolbuszowskim obiekcie. – Miałem nadzieję, że będę na podium i ten cel zrealizowałem. Teraz skupiam się na treningach i pobijaniu życiowych rekordów – zaznacza Chudzik. Na zgrupowanie pierwszej kadry juniorów do Wałcza pojechała zaś Magda Niemczyk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.