Sokół Kolbuszowa Dolna w zeszłą sobotę zrobił co miał zrobić, czyli wygrał piekielnie ważne starcie ze Świdniczanką Świdnik. Kolbuszowianie zagrali na swoim, wysokim poziomie i nie pozostawili złudzeń ekipie ze Świdnika. Sokół grał dobrze, zdobył trzy bramki i mocno walczył w defensywie. Dla drużyny z Kolbuszowej Dolnej było to pierwsze zwycięstwo w lidze od trzech miesięcy.
Strata do bezpiecznej strefy jest nadal duża, ale w ekipie z naszego powiatu wróciła drużyna, że skuteczna gra o utrzymanie jest możliwa.
W tym tygodniu do klubu z Kolbuszowej Dolnej trafiły ostateczne powołania na konsultacje kadry UEFA Regions Cup. Ostatecznie Podkarpacki ZPN będą reprezentować Kamil Rębisz i Hubert Pieszczcoch, który wrócił już do treningów po kontuzji i jest dostępny do dyspozycji trenera Sławomira Szeligi.
Najbliższy rywal kolbuszowian w tym momencie zajmuje solidne dziesiąte miejsce w ligowej stawce. Rezerwy ekstraklasowicza zgromadziły do tej pory 23 punkty. Złożyło się na to siedem zwycięstw, dwa remisy i osiem porażek. W ostatniej serii gier kielczanie wygrali na wyjeździe z mocnym Wiślanie Skawina.
Niedzielne starcie będzie rewanżem za starcie z pierwszej kolejki tego sezonu, w którym kolbuszowianie sprawili małą niespodziankę i pokonali Koronę II Kielce 3:1. Bramki dla Sokoła zdobyli Volodymyr Khorolskyi, Bartłomiej Wiktor i Kamil Posielski.
Początek tego spotkania w niedzielę o 12:00 na sztucznej nawierzchni w Nowinach.
Komentarze (0)