Legendarne serie gier komputerowych część 3

 Age of Empires

Jedna z pierwszych gier strategicznych o tematyce historycznej  rozpoczynającej się od ery kamienia łupanego, aż po czasy zaawansowanej techniki.

Mechanika gry daje sporą dozę kreatywności. Co rusz natrafiamy na niezliczone złoża surowców takich jak drewno, złoto czy pożywienie potrzebnych do budowania naszej osady. Zgromadzone surowce wykorzystujemy do szkolenia robotników oraz badaniu nowych technologii.

Niezliczone potyczki z w przeciwnikiem dawały ogromną frajdę. Sam fakt, że na planszy spotykały się olbrzymie armie powodowały kapitalne wrażenie i świetnie oddawały ducha toczonych kiedyś bitew.

Medal of Honor

Genialna gra z gatunku FPP a więc strzelanki z perspektywy pierwszej osoby rozgrywającej się w czasach drugiej wojny światowej. Pierwsza część charakteryzowała się dużym jak na tamte czasy rozmachem pokazując bohaterstwo żołnierzy walczących na liniach wroga.

Nigdy wcześniej tak dobrze nie odzwierciedlono wojny, która potrafiła wciągnąć gracza na wiele godzin. Misje były trudne a rozgrywka wymagająca, szczególnie, gdy przypomnimy sobie tą najsłynniejszą a więc lądowania w Normandii, w której adrenalina wręcz skakała do gardła.

Kapitalny klimat oraz oprawa audio-wizualna przyczyniły się do ogromnego sukcesu gry Medal of Honor.

Commandos

Jedna z najsłynniejszych gier taktycznych w czasach II wojny światowej i zarazem prekursor późniejszych gier tego typu. Dowodzimy grupą komandosów dla których jedynym celem jest „bezszelestne” wykonanie zadania. Posiadając unikalne umiejętności musimy sprostać różnorodnym wyzwaniom rozgrywających się w wielu zakątkach świata.

Aspekt taktyczny sprawiał, że każdy najmniejszy błąd powodował fiasko w rozgrywanej misji. Poziom trudności był niekiedy tak wyśrubowany, że  powodował frustrację i zniechęcenie. Tym bardziej radość z sukcesu była nie do opisania.

Gra została kapitalnie zaprojektowana. Mnogość detali, przepiękne plansze ze szczególnym naciskiem na budynki i otaczające scenerie do tej pory budzą podziw.

King’s Bounty

Być może narażę się fanom serii gier Heroes of Might & Magic, jednak trzeba sobie szczerze powiedzieć, że King’s Bounty - tytuł pamiętany jeszcze z początku lat 90-tych wprowadził nową jakość w grach turowych fantasy za sprawą nowej części.

King’s Bounty poszedł o krok dalej ponieważ eksploracja krain odbywa się w czasie rzeczywistym, natomiast bitwy rozgrywają się w klasycznym systemie turowym.

I również tutaj werbujemy armię potworów oraz toczymy zaciekłe walki, które są myślą przewodnią całej produkcji.

Bajkowa, nieco przejaskrawiona grafika oraz przepiękna ścieżka dźwiękowa zachwycała na każdym kroku, gdy tylko przekraczaliśmy granice nowych lokacji. Wrażenia w odkrywaniu nowych miejsc oraz tajemniczych skarbów były nie do opisania. Projekty potworów nawet dzisiaj wyglądają świetnie a grafika nie zestarzała się ani trochę. Godny przedstawiciel gier turowych fantasy.

Worms

Krwiożercze robaki do dzisiaj spędzają sen z powiek wytrawnym graczom dla których tematyka strategiczno-taktyczna jest chlebem powszednim. A jednak gra nieustannie zaskakuje swoim oryginalnym podejściem do tematu strategii i daje nieograniczone możliwości w planowaniu działań mających na celu eksterminację przeciwnika.

Najpopularniejsza familijna produkcja lat 90-tych. Sama gra jest nastawiona na lekką i prostą rozgrywkę jednak im bardziej odkrywamy jej zalety tym szerzej uśmiechamy się do ekranu. Produkcja jest przesiąknięta olbrzymią dawką humoru. I to jest jedna z największych zalet dla której chciało się spędzić kolejne godziny z grą w gronie znajomych.