Obawa przed telefonami w czasie burzy pojawiła się w przestrzeni publicznej na początku XXI wieku. Głośne przypadki porażeń – często tragicznych – w których ofiary miały przy sobie komórki, zostały nagłośnione przez media. W rzeczywistości jednak, jak podkreślają naukowcy, telefon nie jest bezpośrednią przyczyną porażenia piorunem, a jedynie towarzyszy sytuacjom, w których dochodzi do uderzenia – np. podczas przebywania na otwartej przestrzeni.
Czy telefon przyciąga pioruny?
Z punktu widzenia fizyki, telefon komórkowy nie wytwarza pola elektromagnetycznego ani nie zawiera wystarczająco dużych metalowych elementów, które mogłyby przyciągnąć wyładowanie atmosferyczne. Pioruny uderzają zwykle w najwyższy punkt terenu lub obiekt dobrze przewodzący prąd – jak drzewa, maszty, latarnie czy samotnie stojące budynki.Jednak telefon może zwiększyć obrażenia w przypadku porażenia. Metalowe części urządzenia mogą przewodzić prąd i prowadzić do poważniejszych poparzeń skóry, szczególnie w okolicach głowy i szyi, jeśli ktoś rozmawia przez telefon.
Rozmowa przez telefon w czasie burzy – kiedy to ryzyko?
Największe zagrożenie wiąże się nie z samym urządzeniem, ale z miejscem, w którym się znajdujemy. Jeżeli podczas burzy rozmawiamy przez telefon pod drzewem, na górskim szlaku, na plaży lub w odkrytym polu – ryzykujemy niezależnie od tego, czy mamy przy uchu smartfona, czy nie.W pomieszczeniach ryzyko praktycznie nie istnieje – o ile nie korzystamy z telefonu stacjonarnego z przewodem, który może przewodzić impuls elektryczny wprost z instalacji.
Fakty naukowe i zalecenia ekspertów
Według brytyjskiego National Lightning Safety Institute oraz amerykańskiej organizacji NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration), nie ma dowodów, by telefon komórkowy przyciągał pioruny. Większość dokumentowanych przypadków porażeń dotyczy sytuacji przebywania w złym miejscu – a nie używania telefonu.Specjaliści zalecają jednak ograniczenie korzystania z telefonów na otwartej przestrzeni podczas burzy, nie ze względu na zagrożenie uderzeniem, lecz po to, by unikać rozproszenia i móc szybko reagować, np. schować się w bezpiecznym miejscu.
Więcej mitów niż faktów
- Czy telefon komórkowy przyciąga pioruny? – Nie.
- Czy korzystanie z niego zwiększa ryzyko rażenia? – Tylko w niebezpiecznym otoczeniu, np. na otwartym terenie.
- Czy można bezpiecznie używać telefonu w budynku lub samochodzie? – Tak.
Komentarze (0)