W wydarzeniu uczestniczył też premier Mateusz Morawiecki. – Na tę chwilę zakład i pracownicy czekaliśmy 12 lat – mówi Marian Kokoszka przewodniczący Związków Zawodowych PZL Mielec. – To jest krok w dobrym kierunku i jak rozumiem początek współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej jeśli chodzi o nasze produkty. Długo się ten kontrakt rodził, w bólach i w dalszym ciągu nie jest to wszystko łatwe.
Śmigłowce mają być gotowe do grudnia. Umowa z PZL Mielec obejmuje nie tylko budowę maszyn, ale także pakiet logistyczny i szkoleniowy dla wojska.