Oliwia Mokrzycka podwójną laureatką [ROZMOWA]

 Jak długo trwały i jak wyglądały twoje przygotowania do konkursu i olimpiady?
- Generalnie, moje przygotowania zaczęły się wraz z rozpoczęciem roku szkolnego, a zakończyły się w dzień ostatniego egzaminu ustnego, czyli ósmego kwietnia tego roku. Wymagania były bardzo złożone, ponieważ po każdym awansie do następnego etapu dochodziły nowe trudności.
Przygotowania polegały na wyszukiwaniu informacji w sieci, łączeniu się przez komunikatory z nauczycielem i szlifowaniu gramatyki oraz zdobywaniu obszernej wiedzy na zadane tematy o krajach anglojęzycznych, które obowiązywały w kolejnych etapach olimpiad.


ZOBACZ TAKŻE: Zielone Świątki - o co chodzi w tym święcie? Czy należy się za nie dzień wolny


Zostałaś podwójną laureatką. Czy jest to dla ciebie duży wyczyn?
- Biorąc pod uwagę rangę i poziom olimpiady ogólnopolskiej oraz olimpiady wojewódzkiej, to myślę, że jest to dla mnie ogromny sukces, gdyż poziom w obu konkursach był naprawdę wysoki, porównywalny z poziomem matury rozszerzonej.

Co było dla ciebie najtrudniejsze w przygotowaniach?
- Najtrudniejsze było przygotowywanie się do dwóch olimpiad w jednym czasie, które miały odmienną tematykę na temat znajomości ogromnej wiedzy o krajach anglojęzycznych. Wielkie wyzwanie również sprawiło pogodzenie tego wszystkiego z codziennymi lekcjami i nauką.

Czy ciężko było ci się zmobilizować i przygotować do konkursu i olimpiady, teraz kiedy nie chodzisz do szkoły i musisz uczyć się zdalnie?
- Momentami było ciężko, szczególnie gdy widziałam za oknem bawiących się rówieśników, a ja musiałam przygotowywać się do kolejnych egzaminów, ale z każdym awansem do następnych etapów dostawałam ogromnej motywacji do działania (...)

Cała rozmowa z Oliwią do przeczytania w aktualnym numerze Korso.